Ogród Kwiatowy w Kromieryżu

Artykuł przeczytasz w 3 minuty
Rate this post

Odwiedzając Kromieryż, żeby zwiedzić Pałac Arcybiskupi, nie możemy pominąć Ogrodu Kwiatowego (cz. Květná zahrada). Znajduje się on około kilometra od zamku, czyli jakieś 15 minut spaceru. Jest to unikat na skalę europejską i wraz z pałacem jest wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Przełom w ogrodnictwie

Pomimo dość „mocnego” wydźwięku, nagłówek nie mija się tak bardzo z prawdą. Ogród zaprojektowali dwaj Włosi: Filibert Luchese oraz Giovanni Pietro Tencalla, na zlecenie biskupa ołomunieckiego Karola Liechtensteina- Kastelkorn. Pierwsze prace budowlane rozpoczęto w 1665 roku. Od samego początku ogród ten miał stanowić zaplecze gospodarcze dla zamku (uprawa roślin, hodowla zwierząt) połączone z rekreacyjną i reprezentacyjną funkcją.

Mały dziedziniec za wejściem już robi wrażenie.

Ich projekt to połączenie renesansowych ogrodów zakładanych przy domach jednorodzinnych (głównie we Włoszech i w Niemczech) oraz francuskiego baroku wzorowanego np. Wersalem. To właśnie ta mieszanka stanowi unikalność ogrodu w skali Europy.

Oczywiście ogród, który oglądamy dzisiaj, przeszedł wiele zmian i przebudów w czasie swojego istnienia. Zmieniały się jego założenia, dobudowywano nowe budynki – jednak cały czas stanowił on zaplecze dla pobliskiego pałacu.

Niestety czasy I i II Wojny Światowej nie były dla niego łaskawe, gdyż nie to było wtedy najważniejsze i został mocno zdewastowany w tym okresie. Jego odbudowę w latach 50. ubiegłego wieku zainaugurował czeski architekt Pavel Janák. Jednak stan dzisiejszy ogrodu, to wynik prac archeologicznych i próby przywrócenia mu pierwotnego planu i świetności. Oficjalne otwarcie ogrodu w obecnej formie miało miejsce w 2007 roku.

Plan Ogrodu

Oglądając ogrody z powietrza (np. na mapach google) możemy dostrzec podział ogrodu na kilka części.

Gdy wchodzimy przez główne wejście od ulicy Generała Svobody, przechodzimy przez przeszkloną palmiarnię. Po drugiej stronie dziedzińca znajduje się budynek konserwatorium, jednak tego dnia był zamknięty, ze względu na odbywający się tam po południu biletowany koncert.

Baldachim z drzew tworzy cień w upalne dni.

Południową część od konserwatorium możemy nazwać trochę „techniczną”. W tym miejscu zatrudnieni ogrodnicy uprawiają kwiaty, zioła i drzewa rosnące zarówno tu w ogrodach, jak i przy Pałacu Arcybiskupim. To teren niedostępny do zwykłego zwiedzania, ale zza ogrodzenia widać ile pracy wymaga utrzymanie takiej dużej ilości kwiatów. Na południe od niego znajdują się dwa ciekawe obiekty. Pierwszy to Pagórek Królików – górka z wydrążonymi specjalnie dla tych zwierząt tunelami i norami. W południowo-wschodniej części znajduje się ptaszarnia, czyli spora klatka na wysepce otoczonej wodą. Niestety podczas naszej wizyty były w niej tylko gołębie, ale zgadujemy, że trzymano tutaj kiedyś pawie.

Duża część na południu to dwa podobnie zaprojektowane sektory, oddzielone alejką, w której niegdyś grywano w kręgle. Każdy z nich ma pagórek zwany „Wzgórzem Truskawkowym” oraz kwadratowe oczko wodne z fontanną. Przeglądając archiwalne zdjęcia i panoramy, można zaobserwować, że jeszcze kilka lat temu były to niezagospodarowane tereny pokryte krzakami. Pokazuje to, jak zmieniają się ogrody podczas przywracania im pierwotnych kształtów.

Północno-zachodnia część jest najbardziej malownicza. W jej centralnym punkcie możemy znaleźć Rotundę i kolumnadę, które opiszemy w dalszym akapicie. Ta część posiada wspaniale obcinane żywopłoty, w tym dwa labirynty, czy też fontanny Trytona i Lwów.

Warto dopłacić trochę kolum i zobaczyć Rotundę od środka.

Najmniejszy, ale nie znaczy, że najmniej ciekawy, jest północno-wschodni fragment. Znajdują się tu ogrody holenderskie, ogród z pomarańczami, ścieżka edukacyjna oraz fontanna Neptuna.

Rotunda i kolumnada

Wspomniane w nagłówku budynki są chyba najważniejsze dla ogrodów. Kolumnada, rozciągająca się na długości 244 metrów wzdłuż północnej fragmenty ogrodów, to arkadowa loża i niegdysiejsze główne wejście. Została zbudowana w 1675 roku. Możemy znaleźć w niej 44 rzeźby przedstawiające rzymskich bogów i inne mityczne postacie. Nad głównym wejściem jest popiersie założyciela – czyli biskupa Karola Liechtensteina wraz z napisem w języku łacińskim. W Wolnym (bardzo wolnym) tłumaczeniu oznacza: „Wejdź i zobacz mozolną przemianę ziemi, niegdyś bagnistej i jałowej. Ciesz się nieszkodliwymi przyjemnościami w ogrodzie, który zaprojektował i zbudował z dziesięcioleciami, dla ciebie, dla siebie i swojego potomstwa, Karela hrabiego Liechtensteinu, biskupa ołomunieckiego 1675.”

Rotunda to dominujący budynek Ogrodów. Ten ośmiokątny budynek został zbudowany w latach 1666-1668. Jego wnętrze zdobią bogate freski przedstawiające sceny rodzajowe z mitologii. Pierwotnie w czterech z ośmiu „pokoi” były groty z fontannami, jednak po przeróbkach z początku XX wieku rotunda straciła ten element. Na środku kopuły wisi długie na 25 metrów wahadło Foucaulta obrazujące ruch okrężny Ziemi. Jego zawieszenie zainicjował czeski nauczyciel František Nábělek, pod koniec XIX wieku.

Wejście na taras jest darmowe, a dzięki temu lepiej widać ciekawy układ ogrodu.

Zwiedzanie

Ogrody czynne są przez cały rok, jednak ich godziny otwarcia są na tyle dynamiczne, że odsyłamy do oficjalnej strony. Oczywiście w obecnej sytuacji pandemii wirusa ich zwiedzanie jest zawieszone, jednak kiedyś ta sytuacja minie, a my będziemy mogli znów cieszyć się ich pięknem.

Jeśli nie uda się wam kupić zbiorczego biletu, o którym wspominaliśmy we wpisie o Pałacu, to normalny bilet kosztuje 110 koron (~18 zł), a wraz z wejściem do Rotundy – 160 koron (~27 zł).

Share:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.