Nasz plan dnia zakładał przejazd z Ochrydy przez Tetovo (zwiedzając Kolorowy Meczet) aż do położonego w Kosowie – Prizren. Już na wstępie chcemy zaznaczyć, że wpis jest z kategorii tych „ciężkich”, a nie lekkich turystycznych tematów. No ale akurat takie miejsce odwiedziliśmy (a raczej chcieliśmy odwiedzić).
Głównym celem naszej wizyty w Prizren było zobaczenie Cerkwi Bogurodzicy – jednej z 4 cerkwi z Kosowa, wpisanych na listę UNESCO. Pozostałe 3 znajdują się w Gračanicy którą już odwiedziliśmy oraz monastyrów w Visoki Dečani i w Peć, które będziemy za jakiś czas też opisywać.
Drugie największe miasto Kosowa
Prizren jest drugim co do wielkości po Prisztinie miastem w Kosowie. Obecnie liczy około 220 tysięcy mieszkańców. Początki osadnictwa w tym miejscu sięgają ery brązu (ok. 2000 rok p.n.e.) – co czyni je jednym z najstarszych miast w tych rejonach. W czasach Cesarstwa Rzymskiego była tutaj osada Theranda, znajdująca się na wzgórzu gdzie obecnie jest twierdza.
Miasto. które jest obecnie, wspominają dopiero księgi z X wieku, gdy te tereny były własnością Bizancjum. Od 1450 roku, Prizren wchodzi w skład Imperium Ottomańskiego i podobnie jak inne miasta w okolicach ulega stopniowej islamizacji (związanej z osadnictwem Albańczyków). która jest dość kluczowa w wypadku jego historii.
Cerkiew Bogurodzicy Ljeviškiej
Cerkiew powstała w Prizren w XIV wieku, za panowania serbskiego króla Stefana Milutina (m.in. założyciela Prisztiny). Architektura budynku opiera się na bizantyjskiej architekturze, poprzedniej świątyni która stała dokładnie w tym samym miejscu. Przez ponad sto lat, cerkiew służyła prawosławnym mieszkańcom Prizren.
W XV wieku miasto stało się częścią rozrastającego się Imperium Osmańskiego. Ówczesny sułtan Mehmed II Zdobywca decyduje o zmianie cerkwi w meczet. Do budynku zostaje dobudowany minaret (zlikwidowany w 1923 roku, po aneksji Kosowa przez Serbię), a cenne freski zasłonięte tynkami.
W 1948 roku rząd Jugosławii uznaje budynek za chronione miejsce kultury. Kilka lat później rozpoczynają się prace konserwatorskie, mające przywrócić cerkwi pierwotny stan. Po ich ukończeniu, w cerkwi zostaje urządzone muzeum.
Smutny okres historii
W 1991 roku, na terenie Prizren mieszkało około 11 tysięcy Serbów (na 175 tysięcy mieszkańców). Cerkiew była ważnym dla nich miejscem, w związku z tym, po wojnie w Kosowie, w mieście stacjonowały siły KFOR mające chronić cerkiew. Niestety w marcu 2004 roku, na skutek krwawych zamieszek – cerkiew zostaje podpalona i mocno zniszczona. Stacjonujące wojsko nie zdołało uchronić ani dużej ilości ludności, ani serbskich budynków. Oprócz Cerkwi Bogurodzicy, Albańczycy w ciągu 2 dni zniszczyli 34 inne cerkwie i monastery. W zamieszkach brało ponad 50 tysięcy „zwykłych” mieszkańców Kosowa – wypędzili oni około 4000 kosowskich Serbów, niszcząc ich domy…
W 2006 roku zniszczona cerkiew została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Podobno jest ona odnowiona w środku – jednak nie ma jak tego sprawdzić. W związku z cały czas tlącym się konfliktem pomiędzy Albańczykami a Serbami o Kosowo – cerkiew pozostaje zamknięta. Otoczona płotem z drutem kolczastym, budką policji strzegącej budynek przed kolejnymi zniszczeniami, jest smutnym świadectwem, jak straszną głupotą potrafi być wojna.
(Przepraszamy za słabą jakość zdjęcia, niestety zapadał już zmrok).
Inne atrakcje miasta
Szczerze – naszym celem miało być właśnie zobaczenie powyżej opisanej cerkwi, więc nie nastawialiśmy się na zwiedzanie miasta. W związku z tym tylko pobieżnie wspomnimy, co można tutaj zobaczyć.
Twierdza Prizren – pozostałości twierdzy znajdujące się na wzgórzu górującym nad miastem. Obecnie to głównie średniowieczne mury i trochę eksponatów, ale z góry jest rewelacyjny widok na miasto.
Meczet Sinana Paszy – pochodzący z XVII wieku. To ważny zabytek w mieście, jednak nie mamy pewności czy turystom można wchodzić do środka.
Cerkiew Chrystusa Zbawiciela – zbudowana w XIV wieku, zniszczona w 2004 roku, podobnie jak Cerkiew Bogurodzicy. Obecnie częściowo odbudowana, pozostałości można zwiedzić.
Ogólne – Prizren nie zachwyciło. Może to też kwestia tego, że w pewnym sensie „dobiła” nas smutna historia miasta i zapał na zwiedzanie znacznie zmalał. Może Wy byliście w Prizren i udało Wam się zobaczyć coś ciekawego? Podzielcie się w komentarzach 🙂
3 thoughts on “Cerkiew Bogurodzicy Ljeviškiej w Prizren”